Zawsze będę z sentymentem wspominać sukces tej piosenki. Te czasy, gdy się śledziło listy przebojów i świętowało każdy sukces Edyty poza ojczyzną. Pamiętam jak byłem na wakacjach w Grecji, upał, kolejka po gyrosy a tam w radiu Edyta. Radochy było co niemiara
Albo te cotygodniowe podsumowanie wszystkich radiowych list przebojów World Chart w soboty bądź niedziele w radiu Zet. Słuchałem tego całymi latami, nagle, ni z gruszki ni z pietruszki prezenter powiedział coś w rodzaj: A teraz powód do dumy dla wszystkich polaków. Na radiowej, światowej liście przebojów World Chart debiutuje Edyta Górniak! Jak dziś pamiętam, dla mnie trzy najwspanialsze tygodnie w historii tej listy. Bodaj najpierw 31 miejsce, tydzień później 25, a potem 33. Prawie hymn pod radiem śpiewałem
Lata 1997 - 2000 - najlepsze czasy Edyty, promocja najlepszej, do dziś często przeze mnie słuchanej płyty. Nigdy nie zrozumiem dlaczego tak zmarnowano niemały przecież sukces One & One. Dlaczego coś co mogło być wstępem do wspaniałej kariery było początkiem końca? Why
Chętnie bym kupił Teraz-Tu w obu wersjach w iTunes. Żal.